Nasiona konopi

Popularność medycznej marihuany to w dużej mierze zasługa zmian w polskim prawie

Jeśli medyczna marihuana w Polsce nie zostanie spopularyzowana ze względu na możliwość trafienia do więzienia za wypalenie jointa, to nie zostanie spopularyzowana. Nadal będzie budzić więcej podejrzeń niż zaufania, a w konsekwencji będzie kojarzona z zażywaniem narkotyków. To jeden z wielu wniosków płynących z konferencji "Central European Cannabis Forum : Medical Cannabis in Poland, Central and Eastern Europe". "

W 2017 roku weszły w życie znowelizowane przepisy legalizujące medyczną marihuanę w Polsce. Pomimo tego, dostępność i stosowanie tego narkotyku w regionie nadwiślańskim wciąż pozostawia wiele do życzenia. Medyczna marihuana importowana przez polskie apteki jest nie tylko droga, ale także sprowadzana wyłącznie z krajów takich jak Niemcy czy Kanada. Pacjenci borykają się również z brakami w zaopatrzeniu.

Co z tego wyniknie? W ciągu roku, a dokładniej do końca 2019 r., mimo że medyczna marihuana jest legalna, sprzedano jej ok. 80 kg. Dlaczego substancja, która powinna znajdować się w każdej aptece, jest nadal ukryta w cieniu, mimo że jest legalna? To było jedno z pytań poruszonych na Central European Cannabis Forum podczas panelu "Medyczna marihuana"

Lekarze bardzo rzadko przepisują medyczną marihuanę z powodów ekonomicznych. Pacjenci są biedni i nie stać ich na tak drogie zakupy. Jeden gram medycznej marihuany kosztuje kilkadziesiąt złotych", powiedział Jarosław Sajko, poseł Kukiz'15, którybył odpowiedzialny za przygotowanie projektu ustawy regulującej poziom THC we krwi kierowców.

Poseł Kukiz'15 uważa, że najlepszym rozwiązaniem jest wprowadzenie programu refundacji medycznej marihuany.

Nasiona konopi: ograniczenia i biurokracja

Uprawa konopi siewnych, która w Polsce jest całkowicie legalna, również wiąże się z szeregiem wyzwań. Podczas debaty poseł Sachajko wyznał, że sam zdecydował się na zasadzenie kilku hektarów tych roślin.

Wysłał wniosek do urzędu swojej gminy i czekał miesiąc na odpowiedź. Powiedziano mu, że gmina nie ma uprawnień, aby zezwolić na taką uprawę, ponieważ Sejmik Województwa Lubelskiego nie uregulował jeszcze tej kwestii. To przykład abstrakcji śmieciowej - komentuje poseł Kukiz'15.

Podczas Central European Cannabis Forum zwrócono również uwagę na ograniczenia związane z uprawą i stosowaniem konopi siewnych. W Polsce maksymalne stężenie psychoaktywnego THC w konopiach siewnych wynosi 0,2 proc. Ministerstwo Rolnictwa otrzymało kilka wniosków o zwiększenie tego limitu. Włochy mają wyższy dopuszczalny limit wynoszący 0,6% THC. Szwajcaria również dopuszcza do jednego procenta THC.

W naszym kraju nie powinniśmy być karani za poziomy THC do 6%. Ministerstwo Zdrowia powinno wysłać jasny i głośny sygnał do wszystkich. W Polsce, jeśli w gospodarstwie rolnika jest np. 0,23 proc. stężenia, to wszystko musi zostać zniszczone", powiedział Piotr LIroy-Marzec.

Rozczarowanie marihuaną nad Wisłą

Jak zauważyła posłanka Lewicy Beata Maciejewska, zmiana prawa jest kluczem do popularyzacji medycznej marihuany. Medyczna marihuana nie będzie popularna tak długo, jak długo człowiek będzie trafiał do więzienia za wypalenie jointa - powiedziała Beata Maciejewska. Posłanka jest przewodniczącą Parlamentarnego Zespołu ds. Legalizacji Marihuany.

Uczestnicy dyskusji zgodzili się, że marihuana w Polsce musi być kojarzona z legalnymi używkami, a nie narkotykami, jak ma to miejsce obecnie.

Źródło: https://spidersweb.pl